Michał Graczyk
Michał Graczyk

Michał Graczyk współpracuje z wieloma artystami polskiej sceny. W ostatnim czasie na producenta spadła wielka fala hejtu. Wiele ludzi oskarża go o kradzież bitów. Graczyk nie mógł dłużej pozostać obojętny i odpowiedział.

Michał Graczyk znany jest przede wszystkim przez kontrowersje wywołane przy numerze BedoesaGustaw.

Umówiliśmy się początkowo, powiedział, że chce 300 zł za bit. Nie był znany, więc cena była adekwatna – to była jedna z pierwszych jego takich większych współprac. Czuliśmy, że kawałek zrobi hałas więc wiedzieliśmy, że to zrobi i jemu promocję, więc 300 zł wydawało się dla niego uczciwe, dla mnie też. Uderzaliśmy do niego „hej chłopie, chcesz te 300 zł, chcesz, bo już mamy kawałek? chcesz te 300 zł, daj numer konta, wyślemy ci tą kasę, czemu nie odpisujesz?” Kontakt się urwał, nie wziął kasy za bit. Pózniej Gustaw stał się hitem i napisał, że chce 1500 zł. Zrozumiałbym to, gdyby napisał tak na początku, umówiliśmy się na 300 zł. Oczywiście dostał zapłacone 1500 zł – ale 1500 kosztowało go to, że już nigdy nic z nim nie zrobię, mam nadzieję, że sobie kupił nowe buty albo coś. Zachował się bardzo nie w porządku”- tak bydgoski raper wspomina współpracę z producentem. 


#KupujPolskieRapPłyty

Zaopatruj się w nowe kompakty do rap kolekcji i wspieraj jednocześnie działalność i niezależność naszego portalu.

materiał reklamowy Ceneo.pl

Łódzki producent postanowił wyrzucić emocje i wyjaśnić wszystko na swoim funpage’u.

Mi to nie przeszkadza, że mnie nie lubicie i piszecie o mnie posty, ale nie pie*dolcie chociaż bzdur. Przez 1,5 roku…

Opublikowany przez Michał Graczyk Czwartek, 27 grudnia 2018

„Mi to nie przeszkadza, że mnie nie lubicie i piszecie o mnie posty, ale nie pie*dolcie chociaż bzdur. Przez 1,5 roku wyprodukowałem muzykę do około 50 utworów, które wykręciły 280 mln wyświetleń na yt. Nie dostałem żadnego pisma z sądu; żadnej kary;  z youtuba nie zdjęto żadnego numeru ze względu na naruszenie praw autorskich. Ostatni raz zabieram głos w jakiejkolwiek dotyczącej mnie sprawie, bo szkoda mi na to czasu i energii.”– Michał nie oszczędzał w słowach.

A jaka jest Wasza opinia na ten temat? Czy według was Michał Graczyk popełnia plagiat?

Z-ca redaktora naczelnego. Młody dziennikarz, redaktor, reporter. Interesuje się polską rap sceną. Wychowany na muzyce z lat 90'-00'. Działa także w portalach o tematyce sportowej.