– Musimy coś w końcu znowu nagrać Wojtek.

W lipcu 2010 roku VNM podpisał kontrakt płytowy z warszawską wytwórnią Prosto, co było największym przełomem w jego karierze. Od niedawna elbląski raper sam jest wydawcą. Sprawdźcie jego krótką refleksę na ten temat.

 


#KupujPolskieRapPłyty

Zaopatruj się w nowe kompakty do rap kolekcji i wspieraj jednocześnie działalność i niezależność naszego portalu.

materiał reklamowy Ceneo.pl

– Heh, od zwrotki, która zagwarantowała mi deal w Prosto minęło już 6 lat, dziś sam podpisuję gości, którzy będą mogli debiutować w moim labelu De Nekst Best, który założyłem wraz z dwoma przyjaciółmi z Elbląga przy pomocy paru serdecznych osób. Start mamy świetny, nowe ruchy już niebawem i to szybciej niż się spodziewacie. Mimo tego zawsze będę czuł się bardziej przejebanym raperem niż wydawcą, chyba, że po 40-tce, ale jeśli ktoś widział mój ostatni wywiad z Rawiczem to może się domyślić, że wtedy będę chciał czuć się początkującym pisarzem w Portugalii. Sokoła ciągle traktuję jako starszego braciszka, właśnie, musimy coś w końcu znowu nagrać Wojtek! – napisał VNM.

 

[wp_ad_camp_1]