Na FEN 24 doszło do walki dwóch raperów. Wujek Samo Zło w walce bokserskiej zmierzył się z Arabem.
WSZ ma 45 lat i 6 tygodni przygotowywał się do walki. Należy mu się szacunek za podjęcie rękawicy. Natomiast Arab ma już na koncie jedną walkę w MMA. Na FEN 17 wygrał z Rubym, który także w tym miesiącu wyjdzie do oktagonu.
Czytaj też: Marzec miesiącem pełnym rapowych walk na galach MMA. Gdzie oglądać FAME MMA 3 i FEN 24.
#KupujPolskieRapPłyty
Zaopatruj się w nowe kompakty do rap kolekcji i wspieraj jednocześnie działalność i niezależność naszego portalu.

Pojedynek od początku miał charakter freak fight’u. Wujek wyszedł do oktagonu przy specjalnie przygotowanej przez siebie piosence. Al-Sulwi do klatki zmierzał przy kawałku Bedoesa i Braci Golec pt. „Janosik„.
Walka była prowadzona na zasadach bokserskich, trzy rundy po dwie minuty. Arab zaczął pojedynek spokojnie. WSZ postawił na to, aby publiczność dobrze się bawiła. Większość bukmacherów stawiała, że starcie zakończy się w pierwszych sekundach, jednak Maciej Gnatowski mimo, że prezentował dużo gorsze umiejętności to przetrzymał całe dwie minuty i należy mu się za to szacunek.
WSZ wrócił na środek oktagonu w drugiej rundzie ciężko oddychając. Arab od początku rzucił się na Wujka i sprowadził go na deski. Gnatowski od tego momentu toczył walkę z samym sobą, mimo, że ciosy nie wywierały na nim większego wrażenia to nie miał siły utrzymać się w pozycji stojącej. W końcu narożnik Maćka rzucił ręcznik co oznacza, że Arab zwyciężył pojedynek.
Kolejne walki ze świata hip-hopu już na FAME MMA 3, które odbędzie się 30 marca w łódzkiej Atlas Arenie.

