„Rap ewoluuje, raperzy szukają nowych rozwiązań i tematów, mają większe możliwości niż ich poprzednicy” – zapraszamy do przeczytania wywiadu, w którym Tomb odpowiada na nasze pytania.
Witaj. Dzięki wielkie, że zgodziłeś się udzielić wywiadu dla portalu HipHopWeb.pl. Tomb… Rośnie ciągle zainteresowanie Tobą w rapgrze, masz jakiś sposób na dążenie do celu?
Siemanko, nie ma sprawy. Zainteresowanie jeszcze nie jest dla mnie zadowalające, aczkolwiek rzeczywiście coś się tam ostatnio rusza. Nie mam konkretnego sposobu na sukces, jestem sobą i robię swoje, po prostu.
#KupujPolskieRapPłyty
Zaopatruj się w nowe kompakty do rap kolekcji i wspieraj jednocześnie działalność i niezależność naszego portalu.
materiał reklamowy Ceneo.pl
Mowisz, że zainteresowanie nie jest jeszcze dla Ciebie zadowalające. Kiedy więc osiągniesz tę ”satysfakcję”?
Mam nadzieję, że nigdy jej w pełni nie poczuje. Małe sukcesy dają chwilową satysfakcję, potem się przyzwyczajasz, podjarka mija i chcesz czegoś więcej. Pamiętam czasy jak miałem zajawkę, że podczas hype’owania Solara i Białasa, ktoś na sali mnie znał, a dziś byłoby słabo, jakby na mój koncert przyszło 100 osób. Chcę po prostu ciągle iść do przodu, rozwijać się w każdym calu, a jednocześnie pozostać sobą i wyjść na osiedle na browar z chłopakami nie słysząc „eee, gwiazda idzie”. Póki co mi się to udaje, może chciałbym szybszego tempa, ale może po prostu takie jest właściwe. W gruncie rzeczy nie mogę narzekać.
Pytanie wręcz standartowe – jakie plany na najbliższe projekty/płyty?
Płytę dla Stoprocent mam lirycznie zamkniętą, została mi jedna wizyta w studio, paru gości, parę remixów i jest. Na bank będzie to początek 2015, niedługo poznam dokładną datę. W tzw. międzyczasie prawie nagraliśmy płytę Białas/Tomb, zostało nam parę numerów, a na dniach wjeżdżają single. Lord Koldetomb został zawieszony, z mojego powodu, ponieważ najzwyczajniej w świecie zamuliłem z nagrywkami, ale na maxa chcę do tego wrócić. Teraz pisze numery jak szalony, zakończę te dwie płyty, o których wyżej napisałem i wracam jak syn marnotrawny do Koldiego. W sumie na ten moment to tyle.
A zdradzisz nam, kto zajmuje się warstwą muzyczną płyty dla Stoprocent?
Nie mam zamkniętej tracklisty, także nie będę wymieniał ksyw. Wiadomo kogo można się spodziewać na mojej płycie, a do tego zaprezentuje kilka nowych postaci. Ostatnio trochę uwierzyłem w sprawdzanie paczek od „nieznajomych”, jest paru kotów, których nikt nie zna i robimy to. 1/3 płyty pewnie będzie Lanka, wiadomo.
Jesteś w wytwórni 100 procent. Czy współpraca przebiega pomyślnie? Czy widzisz siebie w innej wytwórni? Jak zareagowałbyś n.p na propozycję od PROSTO?
Współpraca przebiega zajebiście, tylko oni mogą narzekać na mnie, że za wolno działam. Ja ze swojej strony mam kozacko, nie mam na co narzekać, znam się ze wszystkimi i wszystkich serdecznie pozdrawiam, bo to zajebiści ludzie. Nie wiem czy widzę się w innej wytwórni, bo tak naprawdę mógłbym wydawać gdzie indziej, tylko sądze, że nie byłoby to tak fajne, a przede wszystkim dobre dla mnie jak wydawanie w Stopro. Prosto jest zajebistą wytwórnią, np. Alkopoligamia też sobie dobrze radzi, a np. Paluch ogarnia wszystko sam i ma bajeczkę. Każdy ma swoją drogę, ja uważam, że jestem w odpowiednim miejscu i po prostu tego nie rozkminiam. Żadne transfery mnie nie czekają, także nie ma po co.
Szykują się jakieś featy z twojej strony?
Cały czas dogrywam featy, sprawdźcie sobie track z Paluchem i Białasem czy feat u Łysonżiego. Nagrałem zwrotkę na album Winiego, Borixona, napisałem zwrotke na numer z Kajmanem, jest nagrane parę possecutów + 50 innych rzeczy, jest tego bardzo dużo, ale wolę żeby to po prostu powychodziło, zamiast o tym gadać.
Pod twoimi trackami nie trudno jest spotkać się z dużą ilością negatywnych ocen. Jak działa na Ciebie krytyka? Wyciągasz wnioski, czy ”olewasz hejterów”?
Krytykę, ale taką prawdziwą, zawsze i chętnie wysłucham. Czy na mnie wpłynie czy nie – to już inna sprawa. Zależy czy ktoś mnie przekona do swojej opinii, czasem tak się zdarza, ale jeśli chodzi o czysty hejt to absolutnie mnie to nie rusza, czasem mam bekę, bo rzeczywiście niektóre hejty są śmieszne, tak ani mnie to grzeje ani ziębi w sumie. Robię to dla siebie i dla tych, którzy chcą tego słuchać, Ci którzy nie chcą mnie po prostu w tym zakresie nie interesują i tyle. Poza tym gdyby tak wszyscy byli na „tak” to chyba bym czuł, że właśnie coś jest „nietak” to nie jest coś co może lubić każdy.
8. Troszkę zajawki – Lata 90. w hip-hopie można nazwać czasem opowiadania o swoim podwórku. O tym, że mam swoich ziomków, dziewczynę i palę trawę. Dzisiaj raperzy coraz częściej zajmują się problemami całego społeczeństwa. Jak myślisz, z czego to wynika?
Myślę, że po prostu z faktu, że świat robi się coraz mniejszy. Mamy rozmowy przez telefon, które prawie nic nie kosztują, zajebiście szybki internet, łatwy dostęp do wszelkiej wiedzy. Za dzieciaka wydaję Ci się, że twoje osiedle to cały świat, osiedle obok to była jakaś legendarna kraina za ulicą, dziś sprawdzam nowy singiel King Losa w tej samej sekundzie, co czarnuch z Baltimore. Poza tym rap ewoluuje, raperzy szukają nowych rozwiązań i tematów, mają większe możliwości niż ich poprzednicy sprzed dekady czy dwóch, we go global bitch.
To może na koniec – Co robisz poza rapem? Jakieś inne pasje?
Interesuję się polityką, a co za tym idzie ekonomią czy gospodarką, dużo czasu spędzam na czytaniu, bądź oglądaniu przeróżnych materiałów na te tematy. Lubię sobie pogierczyć albo obejrzeć film, czasem piłkę kopnę. Spędzam czas z dziewczyną, bo mam zajebistą. Ogarniam życie, melanżuje, lubię się wybrać do dobrej knajpy albo bić się z Djem Johnym. Różnie.
Dziękuje za wywiad. Jeżeli jest coś jeszcze, co chcialbys przekazać użytkownikom portalu, zrob to. Pozdro!
Dzięki, miejcie otwarte łby i dystans. Zmieniam ksywę na King Tomb.
